wtorek, 12 sierpnia 2014

WikiLeaks

Ostatnio niezmiernie zaciekawiła mnie historia WikiLeaks. Dowiedziałam się o tej stronie całkiem przypadkiem, przygotowując się do wystąpienia na temat grupy "Anonymus", i zaczęłam zagłębiać się w pokrętną historię WikiLeaks. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam było, oczywiście, pójście do sklepu i kupienie dwóch książek oraz filmu... :)
"WikiLeaks od środka" to książka napisana przez jednego z pierwszych wolontariuszy działających na rzecz WikiLeaks- Daniela Domscheit-Berg'a. Jest w niej opisana historia powstania oraz sposób działania strony. Książka została napisana już po rozpadzie pierwotnego zespołu działającego na rzecz WikiLeaks, więc jest napisana dość obiektywnie, ale myślę, że jeśli kogoś z Was zainteresuje ten temat, to warto się z nią zapoznać :)
"Cypherpunks" to kolejna, zupełnie obiektywna, książka, o dokładnie tej samej tematyce, jednak napisana z przeciwnego punktu widzenia. Autorem "Cypherpunks" jest sam Julian Assange, założyciel WikiLeaks. Znów macie okazję przeczytać jak funkcjonowała jedna z 'najgłośniejszych' stron internetowych wszech czasów, jednak ta sama historia, w tych dwóch różnych książkach, brzmi zgoła inaczej. :)
No i pozostaje jeszcze film. Julian Assange jasno powiedział, że film nie ukazuje pełnej prawdy i jest zwrócony przeciwko niemu. Nie wiem, jaka jest prawda, ale dzięki temu filmowi nie tylko jestem bliższa historii WikiLeaks, ale też zrozumienia, w jak strasznych czasach żyjemy. Wiecie, że media są nazywane piątą władzą? Funkcja kontrolna i te rzeczy... Ten film, i cała historia WikiLeaks, strony, która obalała rządy, pokazuje, jak bardzo wszyscy jesteśmy uzależnieni od mediów. Jak ważne one są w dzisiejszym świecie, jak bardzo wszytko od nich zależy i jak daleko sięgnęła ich władza nad wszystkim.
Nie każdego z Was zainteresuje historia WikiLeaks, ale zastanówcie się nad tym co napisałam. Nawet jeśli nie zmusicie się do przeczytania książek czy obejrzenia filmu, przeczytajcie chociaż notkę na wikipedii, żeby dowiedzieć się, jaki wpływ na życie wielu ludzi może mieć jedna, z pozoru niewinna, strona internetowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz