środa, 13 sierpnia 2014

Braveheart

Czy jest ktoś kto nie oglądał tego filmu? Jeśli tak to powinien jak najszybciej to nadrobić. Nie tylko dlatego, że to obowiązkowa "lektura" każdego szanującego się kinomana, ale również dlatego, że to cudowny i wzruszający film, który po prostu warto zobaczyć.
XIII wiek, Szkocja dostaje się pod panowanie króla Anglii, Długonogiego, najbardziej okrutnego króla, jakiego Anglia miała. Świadkiem mordu Szkockiej szlachty przez anglików był między innymi dziewięcioletni William Wallace, który stracił wtedy ojca i brata. Gdy jako dorosły człowiek wraca do rodzinnej wioski i zastaje tam spustoszenie siane przez anglików postanawia się zemścić. I tak William staje się przywódcą rebelii szkockiej.Film w reżyserii Mela Gibsona, który wcielił się także w główną rolę, jest naprawdę dobry. Świetne zdjęcia, z dodatkiem cudownej muzyki Jamesa Hornera stworzyły kinowe arcydzieło, które jest oglądane i szanowane już od dziewiętnastu lat!
Serdecznie polecam Wam ten film :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz